Nowa przygoda...
Po głowie chodziła mi myśl, żeby założyć bloga. Nie wiem czemu, ale zmotywował mnie filmik w miarę znanego youtubera- Serafina. Serio, uwielbiam go. Blog już powstał, tylko o czym mogłyby być zamieszczane tutaj posty? Eeh, dobre pytanie. Pierwsza myśl była taka, aby zamieszczać tu notki z mojego życia. Naprawdę, moje życie jest bardzo ciekawe. Rano wstaję, NIE jem śniadania- za to pędzę na autobus jak szalona, bo zawsze budzę się 10 minut po tym, jak zadzwoni budzik. W szkole czas mija jak szalony, jakieś ploteczki i te sprawy. Z natury jestem leniwą osobą, więc czekam na autobus jakieś 30 minut, do tego dojazd- po 50 minutach jestem w domu. (gdybym nie czekała na niego i szła piechotą, w domu byłabym już po 25 minutach!) No widzicie.. Na dwór do swoich BFF nie wychodzę (bo ich nie mam, forever alone). Zazwyczaj po przyjściu ze szkoły kładę się spać.. i tak dzień mija. Drugą myślą było to, aby zamieszczać swoje przeżycia, odczucia po obejrzeniu jakiegoś anime, po przeczytaniu jakiejś mangi. Dlatego często będą się tu pojawiać moje skromne recenzje. (będzie co czytać!) A co najważniejsze- jestem Nelluś, kocham wszystko co małe i słodkie.
Jestem początkującą w tych całych blogach, więc mam nadzieje, że kolejne posty będą dłuższe i ogólnie ciekawsze. Pozderki dla moich słodziaśnych mordeczek. ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz